czwartek, 26 września 2013

Historie Prawdziwe Wydawnictwo Hachette Tom 5 już w kioskach :)

Hej!

Tak jak obiecałam daje Wam znać, że dzisiaj w moim kiosku udało mi się  dorwać kolejny tom książek z cyklu Historie Prawdziwe.


Tym razem jest to książka Cathy Glass - Mamo uciekaj!






"Kiedy Aisha, piękna i inteligentna Azjatka, poznaje Marka – uroczego, przystojnego i odnoszącego sukcesy mężczyznę, wie, że spotkała miłość swego życia. Po krótkim narzeczeństwie i romantycznym ślubie para wkrótce spodziewa się pierwszego dziecka. Gdy jednak Aisha wraca po porodzie do domu, Mark pokazuje swoją prawdziwą twarz – nieprzewidywalnego brutala. Przerażona, bez pieniędzy, z dwojgiem małych dzieci, żyjąca od lat w strachu kobieta wstydzi się przyznać, jak wygląda jej życie. W końcu jednak rozpaczliwie prosi o pomoc... "








Bardzo lubię książki tej autorki, a akurat tej nie miałam jeszcze okazji czytać, więc jestem jej bardzo ciekawa. Podejrzewam, że nawet gdybym ją czytała to i tak zdecydowałabym się na zakup, żeby kiedyś do niej wrócić, bo na książkach tej autorki jeszcze się nie zawiodłam :)

Niestety jak to zwykle bywa w takich seriach cena już jest znacznie wyższa, bo o ile ostatnim razem za dwie książki płaciliśmy 24,99zł tak teraz za tą cenę będziemy dostawać tylko jedną książkę.

Oczywiście w prenumeracie jest taniej i są dodawane jakieś tam gratisy (nic specjalnego szczerze mówiąc). Sama długo się zastanawiałam nad prenumeratą, ale cieszę się, że jednak z niej nie skorzystałam, bo jak udało mi się wyczytać Wydawnictwo planuje wypuścić w ramach tej serii ok 60 tomów, a zebranie wszystkich zajmie ok. 2 lat!

Nie mam ochoty wiązać się na dwa lata wydatkiem rzędu 50zł kupując kota w worku, bo właściwie nie wiadomo jakie książki będą się pojawiać w późniejszym czasie. Niestety często tak bywa, że najlepsze książki są na początku, a później niestety pojawiają się coraz słabsze.

Z rezygnacją z serii też może być różnie i jestem dość sceptycznie nastawiona do takich deklaracji.

Nie wiem czy będę kupowała nadal te książki. Dopóki będą się pojawiać w kioskach to pewnie się skuszę, ale niekoniecznie na wszystkie ;)

Wiem, że poszczególne tomy pojawiają się co 2 tygodnie. Szkoda, że nigdzie nie są podawane konkretne daty, bo wydaje mi się, że zawsze piszę o kolejnych książkach z kilkudniowym opóźnieniem, ale nie jestem w stanie określić od ilu dni dana książka znajduje się już w kioskach.


Dajcie znać czy kupujecie książki z tej serii i czy dalej informować o kolejnych tomach :) 

Chcę skończyć teraz czytać książki Philippy Gregory, nadrobię zaległości z biblioteki i na pewno pojawią się recenzje książek z tej serii i kupionych odrobinę wcześniej :)

Pozdrawiam

Mole w książkach

niedziela, 22 września 2013

Kolejne książki z serii Historie Prawdziwe Wydawnictwa Hachette 24,99zł

Hej :)


Z małym opóźnieniem, ale jednak postanowiłam dać Wam "cynk", że jeszcze są (przynajmniej w moim mieście) kolejne dwie części serii Historie Prawdziwe. O pierwszych dwóch książkach i zasadach prenumeraty możecie poczytać tu klik

Tym razem jak to zwykle bywa cena podskoczyła na 24,99zł, ale za dwie książki to nadal nie jest źle :)


Myślę, że warto kupić:

Cathy Glass - "Skrzywdzona"

FANTASTYCZNA! Kupiłam mimo, że już dawno ją czytałam. Jednak jest to tak mocna i tak dobra książka, że z przyjemnością sięgnę po nią jeszcze raz! Może nawet zrecenzuję. Na pewno od razu przekażę mojej Mamie, bo książka jest warta przeczytania! Bardzo zapadła mi w pamięci i ze wszystkich książek Cathy Glass ta jest zdecydowanie najbardziej wstrząsająca. 

"Mała Jodie jest pełnym agresji dzieckiem, niechcianym i przekazywanym do kolejnych rodzin zastępczych. Jej ostatnią nadzieją jest Cathy Glass, pracownica opieki społecznej. Kobieta, poznając dziewczynkę, powoli odkrywa wstrząsającą historię dziecka skrzywdzonego przez swych najbliższych. Prawdziwa i bardzo trudna historia, po której nie pozostaje się obojętnym"

Laura Walsh - "Wstyd"

"Laura Walsh to kobieta po przejściach. Śmierć najmłodszej córki była dla niej prawdziwym ciosem; nigdy się z nia nie pogodziła. To wtedy zaczęła staczać się po równi pochyłej. Alkoholizm... lekomania... co jeszcze może ja spotkać? Czy upadek jest ostateczny? 

 Tej drugiej w ogóle nie znam i nie słyszałam o niej, ale na pewno przeczytam i dam Wam znać :) 

Postaram się też dać znać, jak pojawią się kolejne książki z tej serii :) 

Skusiłyście się na kolejną "paczkę" książek od Hachette? Nie wiem czy kupię kolejne... wszystko będzie oczywiście zależało od ceny :) 


Zapraszam też do zakładki SPRZEDAM/WYMIENIĘ na górze strony :) 

Pozdrawiam! 
Mole w książkach :]


wtorek, 17 września 2013

Philippa Gregory- Kochanice króla

Hej :)


Na początku chciałam sprostować info z recenzji poprzedniej książki Philippy, więc... wprowadzono mnie w błąd i całą sagę powinnam zacząć od książki "Czerwona Królowa".  Jednak nic straconego i na pewno niedługo się w nią zaopatrzę ;)
Po przeczytaniu "Wiecznej Księżniczki" wiedziałam, że nie minie wiele czasu do momentu kiedy sięgnę po kolejną część. I tak przyszedł czas na Kochanice króla :)


                                                             Tytuł: Kochanice króla
                                                             Autor: Philippa Gregory
                                                             Stron: 704
                                                             Wydawnictwo: Książnica




"Henryk VIII to jedna z bardziej znanych postaci historycznych. Choć od jego śmierci minęło ponad 450 lat, zarówno jego życie, jak i okres rządów nie przestają fascynować. Ten hazardzista, tyran i kobieciarz miał sześć żon i wiele kochanek. Niniejsza powieść odkrywa tajemnice burzliwego związku z jego drugą z kolei miłością, Anną Boleyn, która walcząc o serce króla i koronę z własną siostrą Marią, nie zawaha się uciec do niegodziwości, intryg i zdrady. Autorka po mistrzowsku przedstawia nie tylko zawiłości dworskiego życia, ale również polityczne i religijne konflikty ówczesnej Europy. Oto barwny i sugestywny obraz szokujących zwyczajów panujących na dworze najsłynniejszego króla Anglii.
Powieść ukazała się już w 26 krajach, w samych zaś Stanach Zjednoczonych sprzedano ponad milion egzemplarzy. Równocześnie z polską premierą książki weszła na ekrany jej filmowa adaptacja z Natalie Portman i Scarlett Johansson w rolach głównych."

Nie wiem czy muszę koniecznie pisać o tym jak wspaniała jest to książka... ale tak jest WSPANIAŁA, czytałam ją z zapartym tchem i nie mogłam się od niej oderwać. Sam fakt, że przeczytałam ją w dwa wieczory świadczy tylko o tym jak genialnie jest napisana. 

W tej części sagi o Tudorach autorka ponownie przenosi nas na dwór Henryka VIII. Tym razem jednak królowa Katarzyna Aragońska odsunięta jest w tył, a cała uwaga skupiana jest na losach dwóch sióstr Marii i Anny, które walczą o miejsce w sercu króla Henryka, a przede wszystkim o tron! 

Samego Henryka poznajemy z tej bardziej "mrocznej" strony. To już nie jest ten młody, zagubiony królewicz sprawujący władzę głównie w oparciu o sugestie Katarzyny. Wychodzi z niego kobieciarz, a dwie bardzo różniące się od siebie siostry będą o niego walczyć posuwając się do kłamstw, intryg i innych podstępów byleby tylko zatrzymać przy sobie króla i zniszczyć dotychczasową królową. 

Znowu poczułam się wręcz przeniesiona do tamtych czasów, a atmosfera tamtych wydarzeń przeniesiona jest w niebywały sposób na kartki papieru :) 

Po przeczytaniu tej pozycji, nie mogłam nie zobaczyć ekranizacji tej powieści i tu niestety (jak to zwykle bywa) zawiodłam się troszkę. Jestem w stanie zrozumieć, że 1/2 istotnych wątków została pominięta, a nie wszystkie detale zgadzały się z książką. Jednak odniosłam wrażenie, że wydarzenia w filmie działy się zbyt szybko i gdybym nie przeczytała wcześniej książki i nie obyła się z życiem na dworze Henryka VIII to troszkę bym się pogubiła... 
Zdaje sobie sprawę, że film musiałby trwać ok 4h zamiast niecałych 2h, żeby ująć wszystkie te zdarzenia, ale chyba warto by było poświęcić temu więcej czasu :) 
Nie mniej jednak film oglądnęłam z przyjemnością, ale zdecydowanie polecam najpierw przeczytać książkę :)

Teraz jestem na etapie 3 sezonu Dynastii Tudorów i muszę powiedzieć, że jestem mile zaskoczona :)

Już niedługo "Dwie królowe" i "Błazen królowej", które też już pochłonęłam :D

P.S.

Poszukuję tytułu drugiej ekranizacji tej książki, jeżeli znacie tytuł to koniecznie napiszcie :)

Pozdrawiam!
Mole w książkach

wtorek, 10 września 2013

Janusz L. Wiśniewski - Samotność w sieci

Hej :)


Nie wiem czy kiedykolwiek wspominałam, ale do tej pory nie udało mi się przeczytać jakże wychwalanej "Samotności w sieci" i wiecie co? Strasznie żałuję, że w ogóle po  nią sięgnęłam :(


Tytuł: Samotność w sieci
Autor: Janusz L. Wiśniewski

Stron: 416
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka


"Samotność w Sieci” - powieść tak współczesna, że bardziej nie można: z Internetem, pagerem, elektronicznymi biletami lotniczymi, dekodowaniem genomu i SMS-ami. A przy tym tak tradycyjna jak klasyczna historia miłosna. Powieść o miłości w Internecie. Tej ostatecznej, tej, o której się marzy, takiej, aby „się popłakać i aby dech zaparło”. Wiśniewski analitycznie i urzekająco zarazem relacjonuje tę miłość, wprowadzając na przemian nastrój nieomal uroczystej czułości, aby kilka linijek dalej zadziwić odważnym erotyzmem. „Samotność w Sieci” to także hołd składany mądrości i wiedzy. Splecione kunsztownie z wątkiem miłosnym fascynujące historie o molekułach emocji, o tym, kto tak naprawdę odkrył DNA, i o tym, co po śmierci stało się z mózgiem Einsteina. Po przeczytaniu „Samotność w Sieci”, wie się, że wirtualność Internetu to tylko umowa i że e-mail - tak naprawdę - nie musi się różnić od listu przysłanego zaprzęgiem przez posłańca.

Do powieści został dołączony „post-epilog” i zapis internetowej dyskusji autora z czytelnikami.

Dlaczego „post-epilog”? Bo istniał w mojej wyobraźni już przed prologiem. Był tam od pierwszego słowa „S@motności...”, które wstukałem z klawiatury mojego komputera. Nie było tam jeszcze ani drugiego rozdziału, ani środka, ani epilogu. Ale był post-epilog. Stworzyłem go w Berlinie, na ławce na dworcu Lichtenberg o północy 18 sierpnia 1998 roku, gdy zaczynały się moje urodziny, a ja na tej ławce czekałem na pociąg do Frankfurtu nad Menem. Nie umieściłem go w manuskrypcie „S@motności...”, który wysłałem do wydawnictw „Czarne” i „Prószyński i S-ka”, ponieważ wydawało mi się wówczas, że nie jest potrzebny tej książce. Ale teraz, w dwa lata po wydaniu „S@motności...” i po blisko dziewięciu tysiącach e-maili, mam wrażenie, że się jednak myliłem...
Janusz L. Wiśniewski"


Zupełnie nie rozumiem dlaczego ta książka stała się taka kultowa :/ Przepraszam jeśli kogoś urażę, ale dla mnie jest to zwykły psychologiczny gniot. 

Przebrnęłam przez całą, jak zazwyczaj robię (nawet gdy książka nie jest tego warta), głównie po to, żeby z czystym sumienie móc Wam napisać, że to dno i 5m mułu... 
To jest dosłownie skrajna grafomania! Setki linijek niedorzecznych banałów, patosu i egzaltacji! Wydawało mi się czasem, że autor na każdym kroku ubiera w pseudo-naukowe słowa coś co można wyrazić znacznie prościej i mniej wyniośle. No chyba, że miało to na celu przypominanie czytelnikowi o ilości tytułów naukowych przed nazwiskiem... 

Główni bohaterowie są zdecydowanie zbyt przerysowani, chyba autora "lekko" poniosło. Nie wspomnę o tym, że są wręcz tak chodzącymi ideałami, że aż mdli! 

Liczyłam na ckliwą romantyczną historię, a dostałam tragicznego gniota, w którym 1/2 stron jest o genetyce, programowaniu i innych zbędnych wywodów.

Kicz kicz kicz!

Nie polecam! 


Moja ocena:

0/10

Po przeczytaniu tej książki zaczęłam szukać opinii na jej temat i całe szczęście okazało się, że nie tylko ja uważam tą pozycję za kompletną pomyłkę, co nie zmienia faktu, że przewyższająca ilość opinii to jednak te pozytywne... trochę to przerażające ;)


A może komuś z Was książka przypadła jednak do gustu? Koniecznie napiszcie co o niej myślicie :) W końcu każdy ma inny gust :) 


Pozdrawiam!
Mole w książkach :]